A oto i wspomniana lista. Podejrzewam, że z biegiem czasu będzie się jednocześnie powiększać i kurczyć (w planach jest realizacja jednej pozycji w ciągu roku).
- Podziwiać widok z półki Trolltunga
-
Napić się wody z miejskiego poidełka w Rzymie(2011r.) Zobaczyć krokusy na polanie Chochołowskiej(9.04.2018r. Krokusowe szaleństwo, czyli czy udało nam się skrócić listę marzeń.)Zdobyć Tarnicę jesienią(2016r Tarnica między deszczem, a deszczem)- Napić się gruzińskiego wina w Gruzji
- Zjeść tureckiego kebaba w Turcji
- Zobaczyć zorzę polarną
- Spędzić karnawał w Brazylii
- Napić się coli z rumem na Kubie
- Zatańczyć bachatę na Dominikanie
- Napić się mleka kokosowego ze świeżego kokosa
- Zobaczyć Wielki Kanion
- Przestraszyć się wybuchu gejzera
Opalać się na bezludnej plaży(2012r.)- Przejechać się na słoniu w Indiach
- Zrobić zdjęcie Machu Picchu
Zobaczyć jeziora Plitwickie(2016r. Malownicza północ kontra upalne południe)- Popłynąć gondolą w Wenecji
- Stanąć na Górze Bogów
Zobaczyć delfiny w naturalnym środowisku(2011r.)Zrobić zdjęcie Parlamentu w Budapeszcie(2017r. Budapeszt w jeden dzień cz. 1 - Peszt)- Wypić tokaj w Tokaju
- Zostawić kłódkę na moście Karola
- Przejechać się Trasą Trolli
- Zobaczyć Amsterdam nocą
- Zwiedzić Luwr
- Opalać się na Maderze
- Zobaczyć rafę koralową
- Przejść się Aleją Baobabów na Madagaskarze
- Zobaczyć Rezerwat Siedmiu Kolorów na Mauritiusie
- Spotkać żubra
- Stanąć na równiku
- Stanąć na najwyższym piętrze Burj Khalifa
- Zobaczyć białe klify w Anglii
Podziwiać bieszczadzkie Połoniny w pełni kolorów(2016r. Cwaniaki ze szlaku)- Pójść na koncert noworoczny w Wiedniu
- Popłynąć na Borholm
- Nakarmić renifera w Laponii
- Przeżyć przypływ będąc na Mont-Saint-Michel
- Zwiedzić wszystkie zamki nad Loarą
- Zobaczyć zachód słońca na Santorini
- Zmoknąć nad Niagarą
- Spotkać świstaka
Pomodlić się przy grobie Jana Pawła II(2011r.)- Odkryć tajemnicę Stonehenge
- Zjeść pizze w Mediolanie
Stanąć pod balkonem Julii(2011r.)- Zerwać tulipana w Holandii
- Popływać w Morzu Martwym
- Przejść się Wielkim Murem Chińskim
- Przejść Golden Gate
- Zobaczyć kangura w Australii
- Zobaczyć wschód słońca na czubku Półwyspu Helskiego
- Polecieć szybowcem nad Mazurami
- Zobaczyć rozgwiazdy na żywo
- Mieć szczęśliwą rodzinę
To by było na tyle. Pierwotnie ta lista miała mieć 50 pozycji, ale zwyczajnie się nie zmieściłam :D
A jakie są Wasze marzenia? Ktoś robił podobną listę? Ile Wam wyszło punktów?
Ściskam ciepło i mam nadzieję, że mikołajkowe prezenty już do Was dotarły ;)
(nie)obiektywna